21.02.2020
5 błędów popełnianych przy wyborze laptopa

błąd: Niedrogi laptop może obsługiwać zasobochłonne aplikacje 

 

Według bajek, nawet niedrogi laptop jest w stanie "wyciągnąć" zasobochłonne aplikacje: Photoshop, Lightroom, a nawet After Effects. Gdyby to była prawda, segment laptopów najwyższej klasy powtórzyłby los mamuta z powodu niskiej sprzedaży. W rzeczywistości niedrogi laptop, który tradycyjnie zawierał przestarzały procesor i niewystarczającą pamięć RAM, nie zyska na swojej wartości: będzie się wieszał i powodował dyskomfort.

 

Błędem jest również założenie, że jeśli laptop jest Ci potrzebny tylko do surfowania po Internecie, możesz wziąć model z procesorem o niskiej wydajności. Być może na początku takie urządzenie naprawdę wydaje się idealne, lecz z biegiem czasu każdy dysk flash działający w tle może spowolnić laptopa.

 

 błądUltrabook to najlepsze rozwiązanie na rynku

 

Dzięki wielu chwytom marketingowym duża liczba klientów przekonała się, że ultrabooki są odpowiednimi urządzeniami, które łączą obrazy, zwartość i wysoką wydajność. Wyglądają stylowo i są bardzo łatwe w użyciu. Dużą zaletą ultrabooków jest fakt, że za te same cechy, które znajdziemy w klasycznym laptopie można zapłacić połowę wartości, jednak w opakowaniu mniej premium.

 

Zakup ultrabooka jest uzasadniony, jeśli często jesteś w drodze. W sytuacji gdy w walizce lub plecaku nie masz już miejsca, zwartość i waga ultrabooka wysuwają się na pierwszy plan.

 

3 błądPodana żywotność baterii jest prawdą

 

Jednym z najbardziej popularnych kryteriów jakim każdy z Nas kieruje się przy wyborze laptopa jest czas pracy baterii. Producencie prześcigają się w chwytach marketingowych podając rekordową liczbę - 12 godzin pracy baterii.

 

Problem polega na tym, że takie liczby są oczywiście wynikiem niewymagających testów. W przypadku wielu laptopów, jeśli bateria będzie służyć na jednym ładowaniu co najmniej połowę wskazanego wcześniej czasu to nadal pozostaje to bardzo dobrym wynikiem. Aby uniknąć sztuczek marketingowych, przeczytaj recenzje na ten temat i zapoznaj się ze specjalistycznymi forami, na których zdobędziesz wiele przydatnych informacji o konkretnym modelu. .

 

4 błądIm wyższa seria procesorów, tym lepszy laptop

 

Dzisiejsze laptopy są najczęściej wyposażone w procesory Intel. Ze względu na ich popularność, użytkownicy mają błędne przekonanie: im wyższy numer serii procesorów Intel (oznaczony literą i liczbą), tym bardziej produktywny i potężny jest. Niestety, jest to mylne wrażenie.  Na przykład Intel Core i5 można zainstalować jednocześnie w Apple MacBook Pro 13 za 9 000 zł , a w średniej wersji budżetu Lenovo IdeaPad 330-15IKBR za 2650 zł. 

 

Prawda jest jednak taka, że liczy się nie tylko seria procesorów, ale także jej generacja, wersja i modyfikacja.

 

 

 

 

Generowanie oznacza przynależność do roku wydania:

 

Druga generacja (2010-2011)

Trzecia generacja (2011-2012)

4. generacja (2012-2013)

5. generacja (2013-2014)

6. generacja (2014-2015)

7. generacja (2016-2017)

8. generacji (2017-2018)

9. generacji (2018-2019)

 

Dalej są 3 cyfry, które podkreślają wersję procesora. Im wyższa ich wartość, tym bardziej wydajny procesor. A modyfikacja dopełnia to wszystko. Zazwyczaj zwykłe laptopy mają zmodyfikowane U procesory. Natomiast w potężnych laptopach - HQ.

 

 

Warto również poruszyć temat częstotliwości procesora. Im wyższa wartość, tym lepiej dla Ciebie. Jeśli planujesz grać na laptopie, przetwarzać zdjęcia lub edytować filmy, powinieneś spojrzeć w stronę modeli o częstotliwościach cpU 2 GHz i nowszych. Aby pracować z tekstem, oglądać filmy i wykonywać proste zadania odpowiednią opcją będzie dla Ciebie laptop, którego  częstotliwość procesora zaczyna się od 1,6 GHz.

 

5 błąd: Wiele portów USB nie jest potrzebne dla laptopa

 

Aby laptop był cieńszy i bardziej kompaktowy, wielu producentów usuwa porty USB z laptopów. Liczba tych ostatnich maleje, a dziś są nawet modele z 1 portem USB. Jest to tylko USB-A.  Niestety zbyt mała ilość portów USB może być bardzo uciążliwa dla Twojej codziennej pracy na laptopie. Po pierwsze, liczba urządzeń podłączonych przez te porty rośnie (mysz, dysk twardy, drukarka, aparat fotograficzny, smartfon, mini-wentylator itp.). A po drugie, porty USB nie są wieczne: można pozostać tylko z jednym "żywym" portem USB.

 

Uważa się, że im więcej portów USB, tym lepiej. Innym wyjściem z sytuacji jest zakup zewnętrznego portu USB.